Voyage, voyage. Czeska kuchnia. Alfons Mucha. Leniwe popołudnia. Juwenaliowe koncerty. Studenckie rozmowy. Żółte fotele. Nocne spacery. Poniedziałkowe spotkania. Burzowe wieczory. Piwnica pod Baranami. Koktajl truskawkowy. Wielkie pakowanie. Francuskie śniadania. Paryskie kawiarenki. Malinowe konfitury. Chrupiące bagietki. Naleśniki z czekoladą. Nenufary. Czarny humor. Niezapomniane chwile.





















Ludzie, wydarzenia, miejsca często kojarzą mi się z danymi utworami muzycznymi. Oglądam zdjęcia z wakacji i w mojej głowie rozbrzmiewa muzyka, której słuchałam opalając się na plaży. Słyszę w radiu kawałek i od razu widzę oczami wyobraźni twarz mojej koleżanki albo kolegi. Myślę o dniach spędzonych w Paryżu i w mojej głowie tworzy się mała lista nagrań, które kojarzą mi się z tym miastem.
Też tak czasami macie?

Paris, Paris... czyli lista dziesięciu nagrań, które kojarzą mi się z Paryżem:

1. Erik Satie - Gnosienne
 Widzieliście "Niebo nad Paryżem"? Jeśli tak, to na pewno ta melodia jest Wam znana. Smutna, przejmująca, melancholijna. Przywodzi na myśl deszczowe, szare popołudnie w Paryżu.



2. Bruno Mars - Locked Out Of Heaven (Live in Paris :))
Wiem, że słychać to nagranie z każdego kąta i Bruno Mars wyskakuje z Waszych lodówek. Mimo to umieściłam Locked Out Of Heaven na mojej liście (w wersji koncertowej z Paryża:)). Grają to w kazdym klubie!



3. Malcolm McLaren - Jazz is Paris
Dzień przed wyjazdem do Paryża Natalia przesłała mi to nagranie. Pakowałam się i słuchałam. Słuchałyśmy razem w czasie leniwego, paryskiego wieczoru, zajadając się lodami. Słucham nałogowo przez cały czas!



4. Marc Lavoine - Toi Mon Amour
Nagranie odkryłam już kilka lat temu i od razu zakochałam się w głębokim głosie pana Marca i w niesamowitych dźwiękach gitary. Niech żyje Paryż, miasto zakochanych!



5. Marc Lavoine - J'ai vu la Lumière
 Marc po raz drugi. Przebój radiowy, całkiem przyjemnie się słucha, łatwo wpada w ucho.



6. Noir Désir - Le Vent Nous Portera
UWIELBIAM.



7. Éléphant - Rien 
 To nagranie już się kiedyś tutaj pojawiło. Zespół Éléphant odkryłam jakiś czas temu zupełnie przypadkowo i od razu pokochałam ich piosenki. W połowie czerwca w Paryżu będzie ich koncert!



8. Ludovico Einaudi - Una Mattina
Na okrągło słucham ścieżki dźwiękowej z "Nietykalnych", jest absolutnie cudowna. Pochmurny poranek, szare dachy paryskich kamienic, zapach kawy, melancholia, spokój...






9. Stephan Eicher - Le Sourire
Optymistyczne i wpadające w ucho nagranie, szkoda tylko, że jest takie krótkie! Teledysk równie przyjemny. Kojarzy mi się z tętniącymi życiem paryskimi wieczorami.

 

10. Antoine Bertazzon - Rue de Trion
Na leniwe popołunie/wieczór przy lampce wina i chrupiącej bagietce. Kwintesencja Paryża.



Ć

ĆMA BAROWA to tytuł filmu z 1987 roku. W roli głównej Mickey Rourke, jeszcze piękny i młody.
Film filmem, ale nie o tym będę dziś pisać, pozwoliłam sobie zapożyczyć jedynie tytuł, który bardzo do mnie przemawia.

Jestem ćmą barową. Uwielbiam klimat kawiarni, kafejek, pubów, barów i wszelakich miejsc tego typu. Mogłabym tam spędzać połowę mojego życia - poranki z filiżanką dobrej kawy, popołudnia ze szklanką soku a wieczory z lampką wina. Relaksuje mnie kawiarniany gwar, szelest gazet, dźwięk sztućców i talerzy. Tracę poczucie czasu w tego typu miejscach.To mój mikrokosmos, moje środowisko naturalne.
(Z resztą gdyby nie to porywające "hobby", pewnie nie zaczęłabym nigdy prowadzić bloga :))